wtorek, 11 marca 2014

Motywacja potrzebna od zaraz!

Padam ze zmęczenia, zamykam oczy stojąc w kolejce, z trudem koncentruje się na prowadzeniu samochodu (chyba w ogóle nie powinnam ostatnio prowadzić!)... Nie pamiętam kiedy przespałam bez przerwy całą noc i jestem tak "zarobiona", że nie wiem jak się zorganizować (choć uważałam się za mistrzynię organizacji!). Ostatnie kilkanaście dni to jest absolutny kosmos. I jeszcze jakieś pyłki zaczęły w powietrzu latać więc ból gardła i katar mam zagwarantowany. I czuję się jak pijana choć, zapewniam, nic poza herbatką z rumianku nie piłam! W takim stanie niełatwo będzie wykrzesać siły na trening. Ale... nie ma ALE! Za 2 godziny odkładam wszystko na bok (ze zmęczeniem włącznie) i wychodzę BIEGAĆ! 
Z tej okazji kilka sugestii JAK ZMOTYWOWAĆ SIĘ DO WYJŚCIA NA TRENING kiedy naprawdę nam się nie chce/ nie ma siły/ nie ma nastroju:
  1. Nie myśl za dużo, nie analizuj, nie zastanawiaj się. Podejście zadaniowe zazwyczaj się sprawdza.
  2. Zjedz posiłek "przedtreningowy" czyli to, co zazwyczaj jesz przed planowanym treningiem - to pomoże Ci podświadomie przestawić organizm na tryb "treningowy".
  3. Przygotuj ubranie. I po prostu o określonej godzinie przebierz się w strój sportowy. Albo weź torbę na siłownię czy basen i po prostu wyjdź z domu.
  4. Zaplanuj sobie "nagrodę". Kąpiel w bąbelkach? Coś dobrego na kolację (ale lepiej niech to nie będą słodycze ani fast food:)) lub czas spędzony w towarzystwie filmu lub książki.
  5. Powiedz sobie, że "to nie ma znaczenia jak się czujesz". Bo nie ma. Jeśli masz "zły dzień" to lepiej się nad tym nie rozczulać. Ważne jak poczujesz się PO treningu:)
  6. Nie myśl przed wyjściem o tym jak ciężkie zadanie przed Tobą. Po prostu wyjdź z domu. Kiedy już zaczniesz biec/ dotrzesz na siłownię i będziesz po rozgrzewce/ przepłyniesz pierwsze długości na basenie etc. - zobaczysz w jakiej jesteś formie i do czego możesz się zmobilizować.

3 komentarze:

  1. Mnie motywuje najbardziej zdjęcie Marii Kang, matki trójki dzieci. No i to, że jestem zwolenniczką działania, a nie biadolenia, ale nagrodę sobie do motywatorów muszę dorzucić. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award.
    Szczegóły na http://mama-w-wiatrakowie.blogspot.nl/2014/03/nominacja-blog-liebester-awards.html

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam cię do Libster Blog Aword. Szczegóły na:
    www.Akuuku.blogspot.com w zakładce wyróżnienia

    OdpowiedzUsuń